Translate

piątek, 14 grudnia 2012

Pielegnacja dłoni- recenzja

Mam dla Was dzisiaj pierwszego posta z recenzją. Zacznę od kosmetyków do dłoni i paznokci z tego względu, że przez dłuższy czas ogryzałam paznokcie. Przez to, same paznokcie stały się łamliwe, a skórki bardzo suche. Wszystko wyglądało tragicznie i bardzo wstydziłam się moich rąk. Dopiero niedawno skończyłam z tym strasznym nawykiem... dłonie wciaż nie wyglądaja pięknie, ale właśnie dzięki pielęgnacji są w coraz lepszym stanie.
Moja koleżanka jest zajmuje się paznokciami zawodowo i od lutego zaczynam 6-miesieczną kurację w celu poprawienia wyglądy moich rąk.

Co przetestowałam do tej pory?
Peeling wraz z maską-serum do rąk, Eveline

Plusy:
+ zdecydowanie cena, za 1 taką saszetke zapłacimy około 1.50zł
+ peeling świetnie złuszcza skórę
+ skóra po peelingu jest pięknie gładka
+ maska nie pozostawia bardzo tłustej warstwy na dłoniach (użyłam maski na 2 razy)
+ Zawartość kolagenu, Masła Shea, elastyny oraz naturalnych ekstraktow, jak: aloesowy, różany, brzoskwiniowy w  masce ( po analizie składu- jako główne składniki)

Minusy:
- Skład peelingu; niestety głownym składnikiem naszego peelingu jest Sodium Laureth Sulfate, który przy dłuższym stosowaniu wysusza skórę (tutaj na szczęście od razu po peelingu nakładamy maskę nawilżającą)

Ocena:8/10


Essie, Nourish Me, Base Coat

Plusy:
+ nie ma bardzo ostrego zapachu
+jest to tzw. base coat, ja jednak uzywam go cześciej jako głównego lakieru, bardzo rzadko nakładam jakąkolwiek kolorówke na moje paznokcie. Pomalowane paznokcie tylko tym lakierem ładnie się błyszczą i wyglądają na zdrowe

Minusy:
Lakier ten ma nawilżać nasze panokcie, ja jednak tego nie zauważyłam
- cena, zakupilam ten lakier w Boots na promocji za £6, cena regularna to £9, czyli około 45zł
- parę razy po pomalowaniu paznokci czerwonym lakierem na właśnie ten base coat, paznokcie nieco się odbarwiły, co mija mi się tutaj z przeznaczeniem base coat'u.

Ocena: 3/10

Clarins, Hand and Nail Treatment Care

Plusy:

+ Bardzo dobrze się wchłania i rozprowadza
+ Moje skórki na prawdę stały sie bardziej nawilżone
+ Bardzo dobry skład: wyciag z japońspiej morwy, masło shea, ektrakt mirry, olejek kokosowy i sezamowy
+ idealny na okres zimowy, konsystencja jest troszkę cięższa, ale nie pozostawia brzydkiej tłustej warstwy

Minusy: 
- zapach, trzeba się do niego przyzwyczaić bo na pewno nie jest dla każdego, troszkę kojarzy mi sie z zapachem zwykłej Nivea, kojarzy mi się troszkę ze starszą panią
- cena, za 100ml cena wynosi £19, niestety nie wiem ile kosztuje w Polsce

Ocena: 9/10

Na zdjęciu widać mała 30ml próbkę kremu, koleżanka pracuje w Clarins Spa i udało mi się dostać pare takich buteleczek. Jestem na wykończeniu już ostatniej i na pewno mimo ceny skuszę sie na pełnowymiarowy produkt.

A co Wy używacie do zimowej pielęgnacji dłoni?
Pozdrawiam x

1 komentarz:

  1. Takie maski do dłoni w saszetkach zwykle mają nieciekawy skład... A już na pewno nie polecam saszetki od Perfecty :/

    OdpowiedzUsuń